sobota, 02 listopada 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













South Shields: Szokujący list od urzedników: deportacja lub 6 miesięcy więzienia! Kto może otrzymać taki list?
Utworzony: wtorek, 09 czerwca 2015 13:02
South Shields: SZOK! Chcą deportować mężczyznę z UK. Nie uwierzysz, jak poznasz ich powód... Przestępcy w Wielkiej Brytanii są traktowani przez władze bardzo poważnie. Czasem aż za bardzo - tak jak Brytyjczyk od urodzenia, John Nimmo, któremu Home Office zagroziło... deportacją za pisanie obraźliwych komentarzy na Twitterze.

r e k l a m a




26-letni John Nimmo od urodzenia mieszka w South Shields. Nie ma paszportu i nigdy nie opuścił swojego miejsca zamieszkania. Oprócz jednego razu - kiedy musiał stawić się w sądzie w związku z popełnionym przez niego wykroczeniem.

26-latek został skazany na 8 tygodni więzienia za pisanie obraźliwych komentarzy i gróźb pod adresem brytyjskiej feministycznej działaczki Caroline Criado-Perez na popularnym serwisie społecznościowym.

W piątek 5 czerwca Nimmo otrzymał jednak zaskakujący list od brytyjskiego odpowiednika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, czyli Home Office. W oficjalnym piśmie poinformowano go, że kwalifikuje się do deportacji z UK. - Jesteś osobą, która nie powinna przebywać w Wielkiej Brytanii. Nie istnieją żadne powody, dla których powinieneś mieć prawo do pozostania tutaj - można przeczytać w liście od urzędu.

Dalsza część również brzmi bardzo poważnie. - Z uwagi na fakt, że nie istnieją żadne dane na temat tego, jak dostałeś się do Zjednoczonego Królestwa i nie dostarczyłeś żadnych dowodów na to, że przebywasz tutaj legalnie, uznaje się, że twój pobyt w UK jest niezgodny z prawem.

W liście zaznaczono także, że jeśli Nimmo będzie się upierał przy pozostaniu na Wyspach, grozi mu za to 6 miesięcy pozbawienia wolności. O urzędniczym absurdzie 26-latek opowiedział serwisowi Buzzfeed News. - Pomyślałem sobie, o co do cholery chodzi? Zadzwoniłem do nich, żeby się dowiedzieć, ale odsyłali mnie tylko do kolejnych osób - mówi.
r e k l a m a


- W końcu zapytałem jedną z nich 'co się stanie, jeśli nic z tym nie zrobię?". A ona odpowiedziała mi, że "znając ich, przyjdą po ciebie i cię zabiorą [do aresztu]' - dodaje. Nimmo wciąż nie dowiedział się, czy cała sytuacja to efekt czyjegoś żartu czy też pomyłki w urzędzie. Na pomoc Brytyjczykowi ruszyła już Emma Lewell-Buck, parlamentarzystka z South Shields, która napisała do urzędu pismo o jak najszybsze wyjaśnienie sprawy.


Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: ivosar / Shutterstock

Linki sponsorowane
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE

MOLSO - Polski Fryzjer
MOLSO - Polski Fryzjer w Glasgow
Profesjonalne usługi fryzjerskie - Strzyżenie, modelowanie,...

JK Advice Centre
Coronovirus - straciles prace? Nie masz na czynsz, rate kredytowa...

Polskie meble - SPLENDO FURNITURE
Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na...
Emano
Emano
Materiały szkoleniowe na brytyjskie prawo jazdy - książki, kodeks,...

Pozostałe oferty

Eagle Transport (Paczki i przewoz osób)
Firma z międzynarodową licencja transportową oraz...
PUMA PUMA
PUMA to znana światowa marka i jeden z wiodących sklepów...
Furniture4less (Meble i wyposażenie)
W naszym sklepie Furniture4Less.eu znajdziesz dokładnie...
Polska obsługa prawna w Szkocji (Prawnicy i porady)
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w...