UK: Szokujące informacje o produktach w supermarketach! Zobacz, czego nie kupować! |
Utworzony: środa, 04 marca 2015 15:32 |
Sandra Loftus z Dublina nie spodziewała się, że zwykły rodzinny obiad skończy się dla niej tak tragicznie. Przez kurczaka kupionego w supermarkecie zarażonego bakterią Campylobacter jej ciało uległo całkowitemu paraliżowi!
r e k l a m a
Zobacz także:
Spożycie zakażonego mięsa grozi poważnymi konsekwencjami, o czym w dramatyczny sposób przekonała się Loftus. Wśród 300 tys. Brytyjczyków rocznie ulegających zatruciu Campylobacter, u jednej na sto osób prowadzi ono do poważnej choroby, zwanej syndromem Guillain-Barre’a. Schorzenie na początku ma podobne objawy jak zwykłe zatrucie – towarzyszą mu nudności, wymioty, biegunka, bóle brzucha, a czasem również gorączka. Jednak już po 2-3 dniach mogą pojawić się nowe objawy. Tak też stało się z Sandrą, która na drugi dzień po spożyciu feralnego kurczaka obudziła się i przekonała, że nie może chodzić, bo nogi odmawiają jej posłuszeństwa. Mimo spędzenia całego dnia w szpitalu lekarze odesłali ją do domu z zaleceniem, by wróciła, kiedy zrobi się gorzej, podaje serwis Mirror. - Po kilku dniach nie mogłam już nawet podnieść rąk, po prostu nie miałam żadnej siły. Wróciłam więc na pogotowie, a stamtąd trafiłam od razu na 3 miesiące na intensywną terapię i w sumie spędziłam jeszcze niemal rok na rehabilitacji w Dun Laoghaire – wspomina kobieta. Sandra Loftus miała dużo szczęścia, bo syndrom Guillaina-Barre’a u 40% osób jest śmiertelny. Po 3 miesiącach w szpitalu i kolejnych 9 w Narodowym Centrum Rehabilitacji kobiecie udało się wrócić do pełnego zdrowia. O fatalnym stanie sprzedawanego w Irlandii drobiu wypowiedział się pracownik Centrum Badania Żywności w Teagasc, doktor Declan Bolton. – To jest problem zdrowia publicznego. 98,3% kurczaków na etapie przetwarzania jest zarażonych campylobacter. Około 50% z nich kończy na sklepowych półkach – mówi. – Obecnie mamy najwyższy poziom zakażenia tą bakterią w całej Europie i Food Standard Agency musi przeprowadzać bardziej ścisłe kontrole hodowli drobiu, by zahamować rozwój campylobacterii i dorównać wreszcie do standardów europejskich, gdzie poziom infekcji jest już ustabilizowany. – dodaje. W przypadku tak wysokiego zagrożenia trzeba pamiętać o zachowaniu odpowiednich zasad przy przygotowywaniu kurczaka kupionego na Wyspach. Najlepiej po przyniesieniu drobiu do domu zamrozić go i rozmrozić bezpośrednio przed jedzeniem. Należy bezwzględnie pamiętać, by nie myć mięsa, bo bakteria może się przedostawać z chlapiącą wodą nawet na 80cm! Zamiast tego trzeba poddać kurczaka dokładnej obróbce termicznej, która jest w stanie zabić nawet campylobacterię. Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk Fot.: Stokkete / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Rosja WŚCIEKŁA po atakach na jej terenie! Putin grozi Wielkiej Brytanii dalekodystansowymi pociskami! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|